Nasz świat płonie, pogrążony w niekończących się konfliktach. Przemoc i strach są wszędzie na każdym poziomie. Zgodnie z Dharmą Buddy nasza świadomość jest dotknięta w samym swoim rdzeniu. Cierpiący umysł jest potężnym koktajlem urazy i zamętu. To właśnie z tej mieszanki rodzą się konflikty zarówno indywidualne, jak i zbiorowe.
Jednak nie musi tak być, jeśli poświęcamy czas na słuchanie, refleksję i medytację.
Pytanie brzmi: w jaki sposób umysł uwalnia się od nagromadzonej przemocy i strachu?
...